Sprawna i przede wszystkim skuteczna praca reflektorów jest ważna w trudnych warunkach atmosferycznych oraz w okresie jesienno-zimowym. To właśnie wtedy kierowcy oczekują od nich gwarancji sprawności. W geście kierującego pojazdem leży zatem dbanie przede wszystkim o ich czystość i niwelowanie nawet najmniejszych uszkodzeń. Warto jednak pomyśleć o zabezpieczeniu reflektorów przed ewentualnymi, niepożądanymi skutkami. Opryski na przednich szybach – jak z nimi walczyć?
Różnego rodzaju fora motoryzacyjne proponują wiele rozwiązań mających znacząco poprawić wydajność reflektorów. Głównie chodzi o zminimalizowanie ryzyka wystąpienia odprysków czy większych pęknięć. W tym celu zaleca się stosowanie folii ochronnych. Jak jednak bywa w wielu przypadkach – produkt produktowi nierówny. Zatem jaka folia sprawdzi się najlepiej i zapewni największe bezpieczeństwo? Najczęściej wybierana i polecana jest folia PPF. Wyróżnia się tym, że jest produktem to samoregenerującym się, co za tym idzie piasek oraz uderzenia drobnych kamieni nie wpływa na nią destrukcyjnie. Same folie PPF charakteryzują się także tym, że doskonale izolują reflektory przed nieodwracalnymi zmianami i zniszczeniami. To produkt, który jest odporny nawet na różnego rodzaju zniszczenia mechaniczne.
Wiele osób w dalszym ciągu bagatelizuje zagrożenia związane z uszkodzeniami przednich reflektorów, które są oczami kierowcy, w szczególności w trudnych i niesprzyjających warunkach. Ten stan rzeczy może wynikać z nadal niskiej wiedzy dotyczącej możliwości szybkiej i stosunkowo prostej metody ich oklejenia wyżej wymienioną folią.
Jak zatem kształtują się koszty związane z implementacją folii i czy jest ona trwałym rozwiązaniem? Na reflektory polecany jest zakup folii PPF 24” (61 cm). Same ceny różnią się od zakładu, specjalizującego się ich nakładaniem. Ceny rynkowe kształtują się jednak w okolicach 200-300 zł. Na cenę wpływa również producent, od którego nabywany jest produkt. Folie te są polecane przez wielu detailerów, ze względu na jakość i długotrwałą wytrzymałość. Jest to znacznie korzystniejsza pod kontem ekonomicznym alternatywa, w porównaniu do wymiany całego elementu, jakim jest przedni reflektor. W tym przypadku zakup samej części używanej, noszącej znaczne ślady użytkowania, może wynieść cenę nawet kilkuset złotych, w zależności od marki oraz modelu samego pojazdu.