Sposób działania klimatyzacji można porównać do lodówki. Czynnik chłodniczy absorbuje i oddaje ciepło przez zmianę stanu fizycznego. Na początku jest zasysany w stanie gazowym przez sprężarkę klimatyzacji i poddawany działaniu ciśnienia. Dochodzi do podgrzania gazu, który jest skraplany. Następnie zostaje znowu zamieniony w stan gazowy. Jednak wcześniej potrzebne jest ciepło odprowadzane z powietrza przepływającego wzdłuż parownika.
Korzystanie z klimatyzacji zwiększa zapotrzebowanie pojazdu na energię. Przy mniejszych autach dochodzi do spadku mocy i zwiększa się spalanie. Niektórzy kierowcy, zwłaszcza w pojazdach o słabszych jednostkach wyłączają klimatyzację podczas jazdy pod górkę lub konieczności wyjechania z ulicy podporządkowanej. W ruchu miejskim klimatyzacja może odpowiadać nawet za 2 litry spalania na 100 kilometrów.
W literaturze przedmiotu nie ma jednolitego podziału rodzajów klimatyzacji. Najczęściej jednak dzieli się je na klimatyzację automatyczną oraz z obsługą ręczną. Przy automatycznej klimatyzacji czujniki temperatury określają jakie panują warunki termiczne i na podstawie ustalonej przez nas wartości, utrzymują temperaturę. Przy obsłudze ręcznej samemu ustala się intensywność działania klimatyzacji (np. w kilku stopniowej skali).
Co ważne, klimatyzacja automatyczna jest droższa w utrzymaniu w długim okresie. Tak jak nabicie klimatyzacji kosztuje tyle samo, to ewentualne awarie będą wymagały też wymiany elektroniki. Ponadto klimatyzacja automatyczna powinna być właściwie wykorzystywana. W niektórych modelach np. należy wyłączać ją w okresach wiosennych i kilka dni po wymianie czynnika chłodzącego.
Niektórzy dzielą również klimatyzacje na wielostrefowe i jednostrefowe. Wielostrefowe systemy klimatyzacji umożliwiają oddzielanie temperatur dla kierowcy i pasażerów (czasami nawet na tylnych siedzeniach). Jest to o tyle przydatne, że przy niższych temperaturach kierowca może być mniej skupiony. Zaletą wielo-strefowości jest też fakt, że kierowcy często są inaczej ubrani niż pasażerowie.
Ważnym podziałem z punktu widzenia serwisów samochodowych jest podział wynikający z czynników chłodzących. Najpopularniejszymi są R1234yf i R134a. Co ważne, R134a jest już niestosowany ze względu na aspekty środowiskowe. Zastępca R1234yf okazał się silnie korozyjny i bardziej łatwopalny. Często proponuje się więc czynnik R744. Mimo tego, że jest on bezpieczniejszy i generalnie ma dłuższą trwałość, to jest znacznie droższy.
Niedopuszczalne jest własnoręczne wymienianie czynnika chłodzącego. Propozycje użycia gazu ziemnego należy traktować jako niestosowny żart. Grozi to niebezpieczeństwem wybuchu. Ponadto oszczędność nie będzie duża.